Każdy rodzic, który swoją pociechę pierwszy raz posyła do przedszkola jest trochę przejęty. Dziecko płacze, rodzic ma ściśnięte serce i łzy w oczach, choć bez powodu, gdyż dzieci powoli ale skutecznie zaczynają tworzyć więź z rówieśnikami i paniami, które starają się umilić swoim podopiecznym każdą chwilę.
Dziś maluszki śpiewały, tańczyły, malowały farbami - co wywołało wiele radości i pierwszy raz były na wspólnym spacerze. W szatni napotkaliśmy na małe trudności związane z ubieraniem się i ustawianiem w pary, które myliły się z tworzeniem koła. Chociaż początki są trudne, to po długim przygotowaniu do spaceru, szczęśliwie udało nam się opuscić budynek przedszkolny . A na spacerze, jak to zawsze bywa wszystko okazało ciekawe dla małych oczu i bardzo dobrze. W drodze powrotnej niektórym przypomniała się mama, więc zdarzyły się dwie łezki, które równie szybko zniknęły.
A dla rodziców mamy kilka fotek na dobry początek!