Wreszcie spadł długo oczekiwany przez przedszkolaków śnieg. Radość była wielka, gdy średniaki wychodziły na boisko szkolne, by choć przez chwilę poczuć, że zima naprawdę jest.
Nie straszny był kilkustopniowy mróz, który sprawiał, że ich nosy stawały sie czerwone, a i w ręce szczypało, mimo że mieli założone ciepłe rękawice. Co prawda śnieg był sypki i nie można było ulepić bałwana, to i tak wszyscy bawili się wyśmienicie. Biegali po śnieżnym puchu, chodzili po śladach zostawionych przez kolegów, podejmowali walkę na śnieżki, a ci najbardziej wytrwali próbowali ulepić zamek ze śniegu.
Przedszkolaki wiedzą, że każda forma ruchu na świeżym powietrzu wpływa korzystnie na ich rozwój, hartowanie organizmu i zdrowie, o które trzeba dbać od najmłodszych lat. Dlatego nie trzeba ich długo namawiać do wycieczek, spacerów, zabaw, ćwiczeń i gier ruchowych w sali czy na boisku szkolnym.