Wiadomości

Wtorek, 3 kwietnia 2018

Lekcja kiszenia kapusty

Wyjątkowym  zainteresowaniem włosienickich przedszkolaków cieszyła się lekcja biblioteczna i spotkanie z panią Marią  Stachurą – Przewodnicząca KGW we Włosienicy. Tematem przewodnim spotkania była uprawa i obróbka białej kapusty.

 Pani Maria  przystępnie i ciekawie wprowadziła nas w świat tradycji uprawy tego smacznego warzywa oraz poprowadziła warsztaty związane z kiszeniem kapusty.

Dowiedzieliśmy się, że  kiedyś kiszenie kapusty, było prawdziwy rytuałem, w który angażowała się cała rodzina, przyjaciele  i sąsiedzi. To było święto!

Najpierw obierano kapustę z uszkodzonych liści, następnie rozkrawano główki i usuwano ze środka głąby. Poszatkowaną kapustę posypywano solą i dodawano do niej według uznania : marchew, nasiona kopru, ziarna pieprzu, liście chrzanu, jagody jałowca lub jabłka winne. Kapustę układano w beczce warstwami a każda warstwa była ubijana gołymi nogami do momentu aż puściła sok. Oczywiście nogi musiały być kilkakrotnie dokładnie wymyte i wysuszone. Nogi nie były wyparzane jak to sugerowali niektórzy uczestnicy pokazu! Po upływie kilku dni, kiedy kapusta odstała swoje w ciepłym miejscu, nakłuwano ją drewnianym kijem, żeby pozbawić ją goryczy. Po skończonym procesie kiszenia przykrywano kapustę płócienną ściereczką, drewnianą pokrywką i przygniatano kamieniem. W taki sposób przeniesiona do zimnego i ciemnego miejsca mogła przetrwać aż do następnego lata, jeżeli rzecz jasna nie została zjedzona.

Po tak obszernych wyjaśnieniach przystąpiliśmy do samodzielnego wykonania kiszonki. Praktyczne uwagi p. Marii pozwoliły każdemu dziecku zrobić dla siebie swoją własną kiszoną kapustę. Z jej pomocą okazało się to bardzo łatwe.

Zamiast beczki użyliśmy słoiczków, a w ubijaniu pomogły nam drewniane ubijaki.

Serwowana do degustacji kapusta kiszona wykonana w rodzinnym domu p. Stachurów zniknęła w jednej chwili. Prawdziwy, pełen witamin smakołyk!

Dzięki p. Marii dowiedzieliśmy się, że w sposób samodzielny i prosty możemy dbać o swoje zdrowe odżywianie.

Spotkanie zakończyło się obietnicą, że spotykamy się znowu w październiku na ponownym kiszeniu kapusty!