I znów matmę zaklęto w papierowym formacie wielkości A4, z którego wyczarowywano świąteczne gadżety: gwiazdy, prezentowe pudełeczka, gwiazdki, bombki. Między jednym a drugim złożeniem kartki, przywoływano swoje szkolne wspomnienia związane z matematyką. Jedni pamiętali nauczycieli, inni sypali konkretnymi przykładami matematycznych „wpadek” i lapsusów. W latach szkolnych jedni matmę lubili, inni mieli z nią kłopoty, za to na świątecznych warsztatach manualna matma wszystkim szła jak z płatka.
Projekt dofinansowała Fundacja mBanku.