23 maja wszystkie przedszkolaki pojechały na wycieczkę do ,,Zagrody Zosia” w Bojszowach...
23 maja wszystkie przedszkolaki pojechały na wycieczkę do ,,Zagrody Zosia” w Bojszowach. Tego dnia już od samego rana dało się wyczuć ekscytację wśród uczestników, z powodu wyjazdu. Pogoda była fantastyczna, świeciło słońce, więc humory dopisywały. Kiedy dotarliśmy do zagrody, w bramie powitał nas pan gospodarz, który od razu zaprosił do zwiedzania i zapoznania z różnymi mieszkańcami zagrody. Na początek oglądaliśmy strusie i wsłuchiwaliśmy się w wydawane przez nie odgłosy. Ogromny struś, będący w okresie godowym wyglądał wyjątkowo okazale, prezentując się w efektownym tańcu. Następnie mieliśmy okazję poznać uroczą świnkę o imieniu Teodor, który stronił jednak od nas i pozostawał jedynie w zasięgu naszego wzroku. Kolejne kroki skierowaliśmy w stronę czarnych owiec, które były bardzo przyjazne wobec dzieci i chętnie zjadały suchy chleb, którym były częstowane. W dalszej części zagrody spotkaliśmy kozy, ale one podobnie jak Teodor, nie były zbyt towarzyskie. Z kolei biała gąska, bardzo chętnie do nas podchodziła i widać było, że wciąż jej mało kontaktu z nami. W drugiej części wycieczki poznaliśmy budowę ula, oglądaliśmy jego zawartość, dowiedzieliśmy się kilku ciekawostek o pszczołach, po czym udaliśmy się na zajęcia praktyczne. Pani gospodyni pokazała nam różne rodzaje miodów, których mogliśmy spróbować zagryzając świeżutkimi bułeczkami. Po małym co nieco, każdy przedszkolak wykonał swoją własną świeczkę, która okazała się miłą pamiątką. Po wielu atrakcjach, dzieci z niecierpliwością czekały na chwilę, w której będą mogły zjeść zawartość swoich niezwykle cennych plecaków. Bo jeśli ktoś nie wie, to podczas wszelkich wycieczek, ta część programu jest dla dzieci bardzo istotna. Również podczas posiłku przedszkolaki miały okazję dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat zwierząt, a zwłaszcza strusi. Po posiłku i pożegnaniu z gospodarzami zagrody, wsiedliśmy do autokaru i udaliśmy się w drogę powrotną do przedszkola. Ten dzień był bardzo udany, dzięki możliwości obcowania ze zwierzętami i wspólnej integracji.